Jeszcze o prawie do posiadania broni, bo najwyraźniej towarzysze z PiSu opacznie zrozumieli mój film i postanowili przedłużyć regulacje dotyczące posiadania broni również na tę białą. Chodzi o wszelkie ostrza większe od niedużego scyzoryka. Jest to bardzo zły pomysł z przynajmniej kilku powodów.
1. Najoczywistszy to ten, o którym mowa jest już w filmie. Czyli to, że ustawa pozbawiłaby noży tylko obywateli uczciwych, czyli gościa, który nosi nóż, bo lubi sobie w wolnym czasie coś wystrugać z gałęzi, kogoś, kto nosi nóż w razie czego, bo czasem wieczorem wraca do domu przez park, lub harcerza na obozie.
Facetowi, który planuje z pomocą tego noża poderżnąć komuś gardło ZWISA to, że w więzieniu zamiast dwudziestu spędzi dwadzieścia dwa lata.
2. Czym się różni człowiek, który broń (jakąkolwiek) nosi w celu obrony, od kogoś kto chce jej użyć jako agresor? Otóż, żeby skutecznie się bronić, trzeba mieć ją ze sobą zawsze, bo nigdy nie wiadomo, kiedy jakiś idiota się na mnie rzuci. Aby skutecznie zaatakować, wystarczy mieć broń ze sobą jeden raz. Więc prawdopodobieństwo, że policjant natrafiwszy na kogoś z nożem trafił na bandytę, jest niewspółmiernie mniejsze niż to, że zatrzymał uczciwą osobę. Ponownie więc ofiarą proponowanego prawa pada niewinny.
3. To nie rozwiązuje problemu. Podobnie jak nie rozwiązało go ograniczenie prawa do posiadania broni palnej. To nie broń zabija, tylko ludzie. Nawet gdyby ta ustawa faktycznie odebrała noże bandytom, to ci chwycą tulipany, francuzy i tłuczki do mięsa. A władza będzie ciągle zakazywać, zakazywać, aż w końcu zabroni noszenia sznurowanych butów, bo rzepem trudniej udusić.
Ale niestety przyszło nam żyć w czasach, kiedy i bandyta, i państwo mają wspólny cel: aby obywatel był niezdolny do obrony. W obu przypadkach z tych samych przyczyn.
Właściwie rozróżnienie to jest tylko pro forma.
Nie spodziewam się, aby ta ustawa miała przejść, bo na szczęście, choć nie oczekuję od PO, że zachowa się rozsądnie, to wielce prawdopodobnym jest, że zachowa się przekornie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz