czwartek, 13 października 2011

Bez jaj

Matuszka Unia uwielbia zabraniać. Od 1 stycznia zostanie wprowadzony zakaz sprzedaży jajek z chowu klatkowego (czytanka). Dla dobra kur. Jak można przeczytać w artykule, chów klatkowy został uznany przez obrońców praw zwierząt za wyjątkowo niehumanitarny.

Dla mnie cokolwiek kontrowersyjnie brzmi słowo "niehumanitarny" w odniesieniu do zwierząt, ale nie chcę się w to zagłębiać. Kury na bok. Dla mnie ważniejszy jest człowiek. A co zakaz ten oznacza dla człowieka? Tylko jedno - droższe jajka.

Na rynku obecnie mamy zatrzęsienie rodzajów kurzych jaj. Od całkiem małych do ogromnych z dwoma żółtkami. Są jajka zdrowe, wzbogacone w jakieś omegi, od kur na specjalnej diecie, są jajka od kur radośnie biegających po wybiegu, jajka od kur chowanych bezstresowo, z uwzględnieniem zasad sprawiedliwości społecznej, od kur lesbijek, od kur pod stałą opieką specjalisty z psychologii weterynaryjnej i diabli wiedzą jakie jeszcze jajka. Cechą, która sprawia, że ludzie kupują zwykłe jajka z chowu klatkowego jest niska cena i nic poza tym.

Jeśli ekolodzy i unijni komisarze są tak przejęci samopoczuciem kur i stać ich na to, to niech nawet jedzą jajka od kur chowanych w pałacach z lokajami i PS3 w każdym pokoju. Ale samotna matka spod Mławy ma głęboko gdzieś, czy jajka które kupują pochodzą od szczęśliwej i spełnionej kury, bo ona sama ledwie wiąże koniec z końcem, a ma dzieci do wykarmienia. I dla niej, w przeciwieństwie do euroekologów, te dzieci są ważniejsze niż zadowolenie drobiu.

Ta kobieta nie może kupić taniej żarówki, nie może kupić taniego termometru, nie może kupić tanich jabłek ani bananów, bo są za małe, lub zbyt krzywe, nie może kupić tanich ubrań ani zabawek z Chin, a od przyszłego roku również tanich jajek. Ale ci biurokratyczni dranie mają to gdzieś, bo ona nie jest kurą, więc nikogo nie obchodzi, czy jest szczęśliwa, czy nie.

Chodzi o to, by ta kobieta i tysiące innych obywateli ubożały. Bo jak ubożeją, to wyciągają swoje chude rączki do Matuszki Unii i błagają o pomoc. Błagają o dotacje, zasiłki, zapomogi. I wówczas Unia jest potrzebna i dowartościowana i nawet może odda ułamek tego, co przemocą zagarnęła była od tychże obywateli. Jak psu skamlącemu pod stołem z głodu, któremu pan rzuci kawałek skórki lub kostki. Tak się zaskarbia dozgonną wdzięczność zwierzęcia.

Wolałbym, by Unia i ekolodzy dla odmiany zaczęli humanitarnie traktować ludzi.

10 komentarzy:

  1. 100% zgoda! Ja dziś jeszcze widziałem nowy absurd http://biznes.onet.pl/bruksela-chce-zabrac-dzieciom-misie-i-balony,18497,4879089,1,prasa-detal

    OdpowiedzUsuń
  2. LMAO. No nie wierze. To przecież dowcip jest. Ktoś sobie jaja robi.

    OdpowiedzUsuń
  3. @Autor
    "Wolałbym, by Unia i ekolodzy dla odmiany zaczęli humanitarnie traktować ludzi." Niech Pan nie kracze! Wyjdzie jakaś dyrektywa o humanitarnym traktowaniu więźnia i więzienia trzeba będzie zmieniać w hotele.

    OdpowiedzUsuń
  4. To dobrze jak zamienią więzienia w hotele. Wtedy pojadę do warszawy, wpadnę do sejmu, dam w pysk politykom, którzy mi się nie podobają i jeszcze w nagrodę dostanę godziwe warunki do życia za friko. Pełen luz. :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak a jak Australia wybija wielbłądy to cisza.... a no bo to przecież walka ze zmianami klimatu jest :P
    ~rdk89
    wislak89@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  6. @Anonim (13 paź 13:37): więzienia to już są hotele, miesięczne utrzymanie więźnia kosztuje bodaj ponad 3000zł, czyli wychodzi ponad 100zł na dzień! Więzień ma do dyspozycji, siłownię, TV, nie raz nawet i dostęp do internetu i konsole do gier, nad jego dietą czuwa dietetyk, a w razie choroby ma darmową opiekę medyczną.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwaga!

    Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi informuje:

    W związku z nieprawdziwymi, rozpowszechnianymi przez media informacjami dotyczącymi zakazu sprzedaży jaj z chowu klatkowego Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi informuje, że po 2011 roku jaja z chowu klatkowego będą mogły być nadal sprzedawane.

    Krajowe przepisy dotyczące warunków utrzymywania kur niosek, które są zgodne z przepisami dyrektywy Rady nr 1999/74/WE z dnia 19 lipca 1999 roku ustalającej minimalne normy ochrony niosek, określają, że od dnia 1 stycznia 2012 roku kury mają być utrzymywane w klatkach zmodyfikowanych, wyposażonych m.in. w grzędy, gniazda i ściółkę, w których na nioskę będzie przypadać 750 cm2 powierzchni. Jaja produkowane przez nioski utrzymywane w takich, gwarantujących kurom wyższy poziom dobrostanu klatkach będą wprowadzane do obrotu na dotychczasowych zasadach, co oznacza, że nie będzie zakazu ich sprzedaży.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wie Pan, teraz to jednak zwątpiłam... Uważa Pan, że można wyłącznie z racji biedy popierać bestialstwo? Chów klatkowy to ZNĘCANIE SIĘ nad zwierzętami. I moim zdaniem niezachowanie pewnych standardów moralnych TAKŻE w stosunku do zwierząt wyeliminuje po pewnym czasie empatię wobec problemów ludzi.

    Samotna matka może sobie chcieć nakarmić swoje dzieci, ale przecież równie dobrze można by usprawiedliwić kradzież w jej wykonaniu. Bieda nie usprawiedliwia wszystkiego.

    OdpowiedzUsuń
  9. @Kira: Dużo łatwiej byłoby mi się odnieść do Pani komentarza, gdyby zechciała Pani wyjaśnić, w jaki sposób chów klatkowy jest znęcaniem się nad zwierzętami i pogwałceniem standardów moralnych.

    Sztuczne utrudnianie ludziom dostępu do pożywienia, w przeciwieństwie do chowu klatkowego, JEST bestialstwem. A wyłudzanie od nich większych pieniędzy w imię zabobonów propagowanych przez ekoidiotów jest złodziejstwem.

    OdpowiedzUsuń
  10. Czy PAN, człowiek inteligentny, nie widzi niczego złego w maltretowaniu zwierzęcia i w traktowaniu go jak rzeczy (którą przecież nie jest)? Specjalnie dla Pana:

    http://bezokrucienstwa.blox.pl/2009/05/Hodowla-klatkowa-8211-punkt-widzenia-zalezy-od.html

    A najlepsze są "tłumaczenia" hodowców drobiu podane na końcu. Nieźle bym się uśmiała, gdyby nie było to takie smutne...

    Notabene nie jestem fanatyczką, rozumiem, że potrzebujemy mięsa, że nie da się normalnie żyć, traktując zwierzęta jak ludzi (to jest zresztą niemożliwe). Moje podejście do zwierząt wyjaśniam tutaj: http://sun-wu-kung.blog.onet.pl/Nasi-bracia-mniejsi,2,ID428332849,n

    OdpowiedzUsuń