środa, 6 lutego 2013

Pucu-pucu, chlastu-chlastu mam rączek jedenaście

Poślę Grodzkie wpadło na fenomenalny pomysł. Każdy, kto ukończy szesnaście lat powinien sam zadecydować jakiej jest płci (czytanka). Genialnie proste, a za jednym zamachem rozwiązuje cała masę problemów.

Proszę sobie wyobrazić dyskotekę - dla pań jest wstęp wolny - żaden problem: w piątek idę do urzędu, zmieniam się w Stanisławę, a w poniedziałek znów jestem mężczyzną. Dodatkowy plus jest taki, że w ramach kontroli czy nie wnoszę niebezpiecznych przedmiotów do klubu, zamiast być zmacanym przez kwadratowego kloca, skontrolowany zostanę delikatnymi kobiecymi dłońmi. I nawet nie muszę się przebierać, ani golić nóg!

Ale to nie koniec! Skoro mogę sam wybrać swoją płeć, to naturalną konsekwencją jest, bym mógł wybrać też kolor skóry, co właściwie z dnia na dzień rozwiązałoby problem rasizmu. Przecież jak widzę czarnoskórego, to nie mogę już go nazwać "bambusem", bo skąd mogę wiedzieć, że nie jest Eskimosem? Wówczas sam wychodzę na idiotę. Chyba, że RPP popiera równość płci, ale nie zgadza się z równością rasową, ale nie sądzę. Ja sam rano, w drodze do pracy, wstąpiłbym do urzędu i zmieniałbym się oficjalnie w Azjatę, żeby wydajniej pracować, a wieczorem z powrotem w białego. No i może w Murzyna na walentynki - tak dla jaj.

W dowodzie mam też wpisany wzrost 179 centymetrów, ale tak naprawdę, to nie czuję się z nim zbyt dobrze. Mam takie wewnętrzne przekonanie, że jestem trochę wyższy. Przynajmniej o półtora kilometra. I myślę, że jestem w stanie przekonać psychologa, że moja "tożsamość wzrostowa" odbiega od mojego "metrykalnego" wzrostu.

I oczywiście coś dla kobiet: wiek! Szanowne Panie (i niektórzy Panowie po szesnastym roku życia). Teraz już nie musicie się kryć ze swoim wiekiem, ani udawać. Teraz możecie mieć czarno na białym w dowodzie wpisane, że macie po osiemnaście lat i koniec. W końcu skoro obecny przy narodzinach lekarz, który przez kilka lat studiował medycynę i zajmuje się tym zawodowo nie potrafi odróżnić siusiaka od niesiusiaka, to tym bardziej ma prawo nie znać się na kalendarzu.

Tylko ze zmianami wieku radzę być ostrożnym, bo o ile płeć mogę sobie zmienić dzisiaj, a jak mi się jutro znudzi, znowu zostać mężczyzną, o tyle z wiekiem może być mały problem. Jeśli na przykład dziś zmieniłbym sobie rok urodzenia na okrągły 2000, a jutro chciałbym się napić piwa na 194 urodzinach mojego młodszego brata, to nie mogę - niestety - muszę czekać trzy lata, aż będę miał szesnaście lat, bo dopiero wówczas będę mógł mój wiek zmienić na osiemnaście.

A jeśli na przykład, mam dwie zdrowe nogi, ale strasznie się z nimi nie utożsamiam, to zawsze mogę wystąpić o rentę inwalidzką z powodu ich braku. Z drugiej strony psychiatra też powinien móc wydać mi zaświadczenie, że mam aż jedenaście rąk. I w ogóle, że jestem nosorożcem mutantem z Marsa, bo dokładnie tak się czuję, gdy czytam brednie dziwolągów Palikota.

Aha, i pragnę poinformować, że jutro, pojutrze i dwudziestego piątego są moje urodziny. Muszę tylko jeszcze udać się do urzędu po zaświadczenie, że mam cztery zady, bo właśnie w tyle zamierzam się urżnąć.

Głupie? Głupie. Ale to jakościowo jest dokładnie to samo, co proponuje Grodzkie! Przecież kolor skóry, wiek, wzrost to są cechy fizyczne, tak samo jak płeć. Wybrać to mogę sobie ulubiony kolor, ulubione danie, albo czy wolę chłopców, czy dziewczynki, ale nie to, którym z dwojga sam jestem.

Ktoś, komu do głowy strzelają takie pomysły, to zwyczajny nieuk, który nie ma pojęcia czym jest płeć i tyle. Posłowie Ruchu Palikota, zanim zaczną wysyłać przedszkolaków na lekcje wychowania seksualnego, sami powinni sobie zafundować taki kurs. Zwłaszcza, że jak na ignorantów, strasznie dużo o tym gadają.

7 komentarzy:

  1. Genialny wpis, dzięki Staszku za poranną porcję humoru:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki, od razu się lepiej pracuje po dawce normalności :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak wyżej. Wpis z wysoką dawką humoru, ukazuje absurdy pomysłów pseudoposłów pewnej partii. Jak można, za pieniądze podatników, wpaść w ogóle na taki pomysł?! Ja bym chętnie dołożył się do tej WOŚPowej akcji eutanazyjnej, skierowanej specjalnie w uczestników zgromadzeń w pewnym budynku na ul. Wiejskiej w Warszawie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak facet mówi, że w środku jest Napoleonem, to się go zamyka w oddziale na leczenie. Jak facet mówi, że w środku jest kobietą, to wszystko jest ok. Gdzie tu sens, gdzie logika ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie takie przypadki medycyna radziecka widziała. Rękę w łokciu się zablokuje, włoski zdepiluje kapelusz do głowy przyszyje i będzie cesarz jak żywy. A że nie prawdziwy? Komu to przeszkadza? Ktoś nie zadowolony? Checa jest, coś się dzieje, od razu człowiekowi raźniej kiedy uwagę z pocerowanego budżetu domowego na oryginała zwróci. ;-)

      MvS

      Usuń
  5. ciekawą sprawą jest to jeszcze, że...transseksualizm jest na liście chorób i zaburzeń WHO. czyli w naszym parlamencie na stolcu marszałka legalnie mógł zasiąść osobnik chory psychicznie.
    zaczyna mnie ta Unia Europejska przerastac.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jej/jego płeć to nic, ale ten mózg!

    OdpowiedzUsuń