Burza w KNP. Żółtkowcy w tej całej sprawie pokazują, że są kiepskimi szachistami - w ogóle nie potrafią myśleć nawet na dwa posunięcia wprzód.
Jeśli nadal będą szerzyć zepsucie w partii, to Korwin założy nową formację, jak już raz uczynił. Wówczas 90 procent członków i 95 procent wyborców pójdzie za nim. Żółtkowcy staną się drugim UPRem - małym, wątłym, bez poparcia. I co wtedy zrobią? Połączą się z UPRem - to jest oczywiste, bo będą to dokładnie te same partyjki pod względem ideowym i programowym, więc będzie to jedyne sensowne wyjście.
Zamiast iść w tym kierunku szkodząc tylko sobie, JKM, a przede wszystkim kompromitując idee wyznawane przez obie strony, powinni od razu przejść do UPRu. Efekt będzie DOKŁADNIE TEN SAM a mniej zamieszania i zepsucia, które tylko szkodzą wszystkim, oprócz Bandy Czworga.
Staszku, zgaduję: zaangażowałeś się w działalność partyjną, stąd brak czasu na bloga?
OdpowiedzUsuńTak czy owak, cieszę się, że się odezwałeś i zdrówka życzę!
Tyle ciekawych kwestii do omówienia. Staszku w imieniu swoim i czytelników proszę o więcej wpisów.
OdpowiedzUsuńon żyje! on ŻYJE!!!!!
OdpowiedzUsuńW sumie może lepiej, że blog umarł... Od dłuższego czasu i tak wpisy były wtórne i mierne.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w innej działalności Staszku! W sumie przez jakiś czas było Cię miło czytać.