sobota, 22 czerwca 2013

Ratowanie Murzyniątek to rasizm

Zastanowił mnie artykuł na portalu JKM o czarnoskórej profesor Uniwersytetu Pensylwanii Salamishy Tillet, która twierdzi, że Izba Reprezentantów, która przegłosowała zakaz aborcji po 20 tygodniu ciąży, to rasiści.

- Ciała kobiet, a szczególnie ciała białych kobiet są kluczowym elementem do reprodukcji białości, białej supremacji i białego przywileju - dodała czarnoskóra profesor.

Od razu coś mi tu nie zagrało. Dałbym głowę, że niechciane ciąże są większym problemem wśród czarnych, niż wśród białych. Prędko więc wgóglałem hasło "african american abortion" i jedną z pierwszych stron była strona organizacji Ludobójstwo Czarnych, która z kolei sprzeciwia się aborcji właśnie dlatego, że zagraża ono populacji Murzynów!

Strona podaje, że stosunkowa liczba zabiegów aborcji w populacji Afroamerykanów jest ponad pięciokrotnie wyższa niż wśród Euroamerykanów.Wprawdzie biorąc pod uwagę to, że obecnie 13 procent kobiet SZA to Murzynki, to wciąż zabijanych jest więcej białych dzieci, niż czarnych. Należy jednak pamiętać, że nie mówimy tu o liczbach bezwzględnych, tylko o relacji między tymi populacjami, a zakaz aborcji działa tu na korzyść czarnoskórych w tej relacji.

Niebawem pani Tillet ogłosi, że działalność Ku-Klux-Klanu sprzyjała populacji Murzynów.

Prawda jest taka, że postępowcy z uporem wariata każdą debatę potrafią sprowadzić do rasizmu, nietolerancji, homofobii (swoją drogą ciekawe, że jeszcze nie nazwali zakazu aborcji homofobiczną, bo przecież ma na celu ratowanie dzieci poczętych w wyniku stosunków heteroseksualnych), lub bezpodstawnie nazywają dyskutanta faszystą i przyrównują do Hitlera. Wszystko, byle nie musieć walczyć z argumentami i faktami.

Na koniec odwiedziłem stronę podawaną we wspomnianej notatce jako źródło. Okazało się, że na tę samą rzecz uwagę zwraca Kristen Powers, konsultantka Fox News (co ciekawe - demokratka):

Biały rasista właśnie popierałby aborcję. [...] Jeśli jesteś przeciwnikiem aborcji, niesłusznie zostaniesz nazwany rasistą.

Artykuł kończy bardzo trafne pytanie pani Powers:

Czemuż po prostu nie mogą pogodzić się z tym, że istnieją ludzie, którzy wierzą, że nie powinno się usuwać ciąży po 22 tygodniu?

Ja powiedziałbym "w ogóle", ale w ustach demokratki, to nawet te 22 tygodnie brzmią stosunkowo "rozsądnie".

2 komentarze:

  1. Obecny rząd USA robi wiele dla zmniejszenia populacji kolorowych.

    OdpowiedzUsuń
  2. http://podroze.onet.pl/aktualnosci/szwedzcy-poslowie-chca-zdelegalizowac-oddawanie-moczu-na-stojaco/8dttc

    Sam nie wiem czy to kaczka dziennikarska, czy nie...

    (wiem, że to niezwiązane z tematem)

    Corbario

    OdpowiedzUsuń